Nerka EDC Baribal – recenzja po 5 miesiącach ciągłego użytkowania.
Firma Baribal weszła przebojem na polski rynek produktów taktycznych i akcesoriów EDC. Nerka EDC to chyba najbardziej popularny produkt tego wytwórcy. W maju prezentowaliśmy Wam tę kieszeń w szczegółach. Po pierwszych wrażeniach czas na recenzję po dłuższym czasie użytkowania. Od ponad 5 miesięcy nerka towarzyszy nam codziennie. W czasie wielu wędrówek w terenie, w górach, podczas jazdy na rowerze. Towarzysz nam również w pracy. Nie traktujemy jej ze szczególną ostrożności a wręcz przeciwnie- bliskie spotkania z podłożem różnego sortu nie są jej obce. Taki czas użytkowania w różnych warunkach i w różnych zastosowaniach pozwolił nam wyrobić sobie zdanie na temat tego produktu. Poznaliśmy największe zalety oraz wady opisywanego rozwiązania. Jak dokładnie wygląda produkt możecie zobaczyć w naszym poprzednim wpisie:
Nerka EDC Baribal – pierwsze wrażenia.
Dziś skupimy się na kilku refleksjach.
Zacznijmy od tego, że nerki używaliśmy w zadaniach cywilnych i ogólnie ujmując outdoorowych. Nie testowaliśmy i raczej nie będziemy testować takich produktów w działaniach militarnych czy też paramilitarnych. Nie leży to po prostu w obszarze naszych zainteresowań i nie posiadamy kompetencji aby oceniać produkt według takich kryteriów.
Piła, krzesiwo, nóż, rękawice – na zewnątrz mamy mnóstwo możliwości troczenia ekwipunku.
Co możemy więc napisać o nerce EDC Baribal? To co rzuciło się nam od razu w oczy i miało wpływ na całe dalsze użytkowanie to rozmiar. Nerka jest naprawdę duża. W działaniach terenowych pozwala to swobodnie przenosić ekwipunek na dzienną wędrówkę w nerce bez potrzeby korzystania z plecaka czy torby. Dodatkowo konstrukcja pasa umożliwia bardzo stabilne podpięcie np. manierki lub noża. W typowym użytkowaniu EDC nerka może być jednak za duża. Ze względu na głębokość, przedmioty umieszczone na dnie nerki są w zasadzie niedostępne bez wyciągnięcia przedmiotów znajdujących się nad nimi. Ale trudno to nazwać wadą – po prostu trzeba mieć świadomość ograniczeń konstrukcji. Pojemność kontra szybki dostęp do całego wyposażenia. Oczywiście można zapakować dużo mniej przedmiotów i wtedy dostęp do nich jest doskonały ale czy w takim wypadku warto inwestować w tak dużą kieszeń? Ten sam producent oferuje nerkę w wersji mini. Jeśli nie jesteś pewien czy ta nie będzie dla Ciebie za duża to przemyśl dobrze co chcesz nosić w zestawie EDC.
Przedmioty ze zdjęcia bez problemu mieszczą się w nerce.
Przykładowe wypełnienie przedniej kieszeni.
Jakość wykonania i trwałość.
W nerce zastosowano materiały najwyższej jakości i to widać. Po 5 miesiącach codziennego użytku na nerce nie ma praktycznie żadnych śladów użytkowania. Gdyby wyczyścić kilka drobnych zabrudzeń zdobytych w terenie nerka śmiało mogłaby udawać nowy egzemplarz. Jedynym miejscem, które w tym temacie odstaje to wewnętrzne gumy organizera. Częste ocieranie przedmiotami z ostrymi lub po prostu niezbyt łagodnymi krawędziami sprawiło, że ten element trochę zaczął się zużywać. Jednak obecne wersje nerki wyposażone są już w zmienione, bardziej odporne gumy.
Praktyczność i wyposażenie.
Jak już wyżej wspominaliśmy pojemność i wyposażenie zewnętrzne nerki umożliwiają spakowanie praktycznie pełnego ekwipunku na całodzienną wędrówkę. Pozwala to też nosić bardzo rozbudowany zestaw EDC. Naszym zdaniem produkt firmy Baribal najbardziej błyszczy w działalności outdoorowej. Dopięcie na zewnątrz rękawic roboczych czy krótkiej maty do siedzenie jest bardzo praktyczne i świetnie sprawdza się w terenie. Klasyczne noszenie nerki czyli na pasie jest bardzo wygodne dzięki szerokiej taśmie. Bardzo szybko zapominamy, że cokolwiek niesiemy .
Chest rig to świetna opcja gdy niesiemy plecak z dużym pasem biodrowym.
Dostęp do tylnej kieszeni jest bardzo łatwy po odpięciu górnych taśm. Nerka trzymana jest tylko dolną taśmą.
Nerka zapięta na klatce piersiowej nie ogranicza ruchów i nie utrudnia działań obozowych.
Nerka na pasie nie ogranicza też w żaden sposób swobody ruchów i pozwala prowadzić wszelkie prace obozowe. Jednak ten sposób przenoszenia jest możliwy tylko gdy nie używamy plecaka z dużym pasem biodrowy. Pasy biodrowe świetnie przenoszą obciążenia jednak wyjątkowo utrudniają przenoszenie jakiegokolwiek ekwipunku na pasku. Na szczęście do nerki EDC Baribal możemy dokupić taśmy i klamry, które umożliwią montaż w postaci chest rig’u. Naszym zdaniem jest to najbardziej wygodna opcja korzystania z tego produktu w terenie. Nawet jeśli nie mamy założonego dużego plecaka warto rozważyć takie przenoszenie nerki. Będzie to też doskonały sposób montażu w czasie aktywności „na siedząco” np. w kajaku. Nerka zamocowana na klatce piersiowej jest cały czas pod ręką. Jest to zdecydowanie najwygodniejsza lokalizacja. Wszystko mamy przed oczami, nerkę możemy łatwo rozpiąć jedną ręką. Tak zamontowana nie przeszkadza też w pracach obozowych. Sięganie i dobywanie ekwipunku z nerki umieszczonej z boku lub z tyłu na pasie zawsze będzie mniej wygodne.
Jeśli chodzi o wyposażenie wewnątrz to mamy w zasadzie tylko jedną uwagę. Przydałby się D-ring umożliwiający podczepienie np. kluczy. Jak już wspominaliśmy nerka jest dosyć głęboka i znalezienie w niej drobnych przedmiotów może być czasem kłopotliwe, zwykły D-ring mógłby bardzo pomóc w tej kwestii. Wiemy, że za niewielką dopłatą można zażyczyć sobie wszycie takiego elementu. Możliwe są też inne modyfikacje, np. bryzgoszczelne zamki, wewnętrzne haczyki czy dodatkowe organizery gumowe.
Obecne wersje posiadają detale w kolorze cordury – zdjęcie producenta.
Obecne wersje posiadają detale w kolorze cordury – zdjęcie producenta.
Układ kieszeni pozwala przypisać im pewne funkcje. Tylna, „ukryta” kieszeń przeznaczona została na przedmioty wyjmowane bardzo rzadko. Znalazły się tam dowód rejestracyjny samochodu, dokumenty i zapasowy buff. Przednia kieszeń przeznaczona została na przedmioty najczęściej wyjmowane – portfel, klucze do auta. Kieszeń główna pomieściła cały pozostały ekwipunek, którego częstotliwość używania jest trudna do określenia.
Podsumowanie.
Pełny ekwipunek na dzienną wędrówkę.
Nerka EDC Baribal to bardzo dobry produkt w konkurencyjnej cenie. Naszym zdaniem najlepiej sprawdza się w terenie z dokupionym montażem na klatkę piersiową. Na co dzień sprawdzi się u osób noszących bardzo rozbudowany zestaw EDC. Pozostali może powinni przyjrzeć się wersji mini lub organizerom EDC firmy Baribal. Nasz egzemplarz z pewnością będzie służył w czasie wypadów terenowych gdyż tam,naszym zdaniem, Baribal czuje się najlepiej.
Jak zawsze zapraszam na naszego Facebooka.
Autor: Marcin Surowiec “Treasure Hunter”