Leśna Szkółka Niedzielna – lekcja 3 – Ogień z jednego kawałka drewna.

 

Na naszej ostatniej lekcji Leśnej Szkółki Niedzielnej próbowaliśmy rozpalić ogień bez użycia jakichkolwiek narzędzi wykorzystując tylko to co było do zebrania gołymi rękami. Dziś wybraliśmy się w góry aby przeprowadzić kolejną lekcje, która pozwoli rozpalić ogień w praktycznie każdych warunkach – w szczególności wtedy gdy metoda przedstawiona w poprzedniej lekcji okaże się niewystarczająca.

_IGP8159W górach śnieg ale temperatura powyżej 0’C.

_IGP8160

_IGP8161

Topniejący śnieg sprawia, że wszystko wokół jest wilgotne.

_IGP8162W naszej prywatnej, 10 stopniowej skali trudności takie warunki zasługują na 6. (0-bardzo łatwo, 10 – ekstremalnie trudno)

 

Cel lekcji: Opanować umiejętność budowy stabilnego ogniska z jednego kawałka drewna.

Poziom: podstawowy

Narzędzia: Dowolne narzędzia tnące, rozłupujące ( polecamy spróbować z narzędziami, które mamy zawsze przy sobie), krzesiwo.

Opis. Dzisiejsza metoda polega na tym, że do rozpalenia ogniska wykorzystujemy tylko jeden kawałek drewna. Za pomocą narzędzi z tego kawałka pozyskujemy każdy potrzebny element do uzyskania ognia. Najważniejszym atutem tej metody jest fakt, że nie musimy szukać w terenie suchej rozpałki. Pozyskujemy ją ze środka naszego materiału. Dzięki temu możemy rozpalić ognisko zawsze gdy tylko, znajdziemy suchy (wewnątrz) kawałek drewna. Dlaczego ta metoda jest tak dobra? Dlatego, że naszym zdaniem można założyć, że jeśli jesteś w lesie to zawsze znajdziesz kawałek martwego drzewa, które będzie suche w środku. Nawet jeśli będzie on wilgotny z zewnątrz to możesz tę warstwę usunąć.

Przy wyborze drewna kierujesz się tymi samymi zasadami co w poprzedniej lekcji. Twój kawałek powinien być możliwie suchy, nie zebrany z ziemi i możliwie prosty. Najlepiej bez sęków. Zimą bardzo dobrze sprawdza się suchość materiału przykładając do niego usta. Drewno suche szybko ogrzeje się od naszego ciała. Drewno mokre pozostanie zimne.

Zaczynamy od znalezienia odpowiedniego materiału. W wielu wypadkach ( szczególnie w lesie liściastym) będzie to kwestia znalezienia odpowiedniej długości kawałka już gotowego do rozłupania. My niestety lekcję przeprowadzaliśmy w takich warunkach, że musieliśmy najpierw odpowiednio przygotować nasz materiał. W górach leżało sporo topniejącego śniegu i praktycznie wszystko było wilgotne. Właśnie w takich warunkach rozpalenie ognia metodą z poprzedniej lekcji mogłoby być trudne.

jak rozpalić ogień zimą survival

Wybraliśmy martwą stojącą sosnę o średnicy około 10 cm w najgrubszym miejscu. Sosenka była na tyle uprzejma, że przewróciła się po kilku mocniejszych pchnięciach.

jak rozpalić ogień zimą survival

Następnie wykorzystaliśmy dwa blisko rosnące drzewa aby połamać nasze drzewo na krótsze elementy. Wybraliśmy dwa fragmenty o długości około 70cm. Jeden wykorzystaliśmy na ognisko a drugi w charakterze batona. Oczyściliśmy nasz kawałek z gałęzi i zaczęliśmy rozszczepianie. Powoli i systematycznie rozszczepialiśmy drewno aby osiągnąć to co w lekcji 2 czyli odpowiednią ilość materiału różnych grubości.

jak rozpalić ogień zimą survival

Dwa kawałki drewna – materiał na ognisko i baton.

jak rozpalić ogień zimą survival

Nie trzeba porywać się na drewno dużej średnicy.

jak rozpalić ogień zimą survival

Jeśli podejrzewasz, że Twoje narzędzie może nie dać rady to zastosuj klin.

jak rozpalić ogień zimą survival

Sukcesywnie rozłupuj drewno do uzyskania materiału o różnych grubościach.

jak rozpalić ogień zimą survival

 

jak rozpalić ogień zimą survivalNa tym etapie zadbaj o jakąś podkładkę aby Twoje drewno nie miało kontaktu z wilgotnym podłożem.

Teraz wracamy do lekcji 1 i przygotowujemy kilka pierzastych patyków. Strugamy też bardzo cienkie strużyny, które odpalimy krzesiwem.

jak rozpalić ogień zimą survival

 

jak rozpalić ogień zimą survival

Możemy pogrupować nasz materiał według grubości.

Gdy już przygotujemy cały materiał, to układamy niewielką platformę, na której umieszczamy strużyny. Jeśli dobrze odrobiliśmy lekcję 1 to spokojnie odpalimy je krzesiwem. Teraz to już tylko kwestia powolnego dokładania do ognia.

jak rozpalić ogień zimą survival

 

jak rozpalić ogień zimą survival

Po ilości dymu widać, że drewno było całkiem suche.

jak rozpalić ogień zimą survival

Możemy więc wstawić wodę…

jak rozpalić ogień zimą survival….by tradycyjnie napić się gorącej czekolady.

 

W naszej opinii opanowanie tej prostej a jednak często zapominanej metody jest kluczowe w szkoleniu survivalowym. W zakresie rozpalania ognia jest to umiejętność najważniejsza. Jeśli będziemy w stanie przygotować tak materiał za pomocą narzędzi z naszego zestawu EDC a do tego dołożymy np. korę brzozy, żywicę itp. to rozpalenie ognia w terenie praktycznie bez względu na warunki będzie tylko kwestią czasu. Nasze lekcje prezentują osobne techniki ale w realnych sytuacjach łącząc je mamy mocne podstawy do osiągnięcia sukcesu.

Tradycyjnie już zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku.

 

Autor: Treasure Hunter

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *