Mały tarp daje dobre schronienie dla jednej osoby.
Ultralekkie schronienie na wędrówkę.
DD Tarp S 2,8m x 1,5m dostępny jest w dwóch wersjach: standard i superlight.
Od długiego czasu poszukiwałem naprawdę lekkiego systemu schronienia na wędrówki.
Do tej pory jeśli nie wiedziałem czy w miejscu noclegu będą drzewa korzystałem z małego tarpa 2,8m x 1,5m i wojskowego amerykańskiego bivy bag’a z Gore-Texu. Ten bivy jest jednak ciężki – waży ponad kilogram i nie daje takiej ochrony przed insektami jakiej bym sobie życzył.
DD Tarp S Superlight i ultralekka moskitiera. Tarp rozwieszony wysoko w warunkach dobrej pogody.
Główna linka puszczona na wysokości około 180cm pozwala na komfortowe “poruszanie się” po schronieniu.
Moskitiera będzie komfortowa dla osób do 185cm wzrostu.
Szukałem więc dalej. Mój system musiał spełniać kilka kryterium:
1. Kontrola otoczenia – śpiąc czasem w różnych miejscach chcę mieć możliwie dużą kontrolę otoczenia. Nie chcę odgradzać się ścianami namiotu.
2. Uniwersalność – schronienie musi dać się rozkładać i w terenie zadrzewionym i w terenie bezdrzewnym.
3. Lekkość – musi być naprawdę lekkie. Zdecydowanie poniżej 1kg
4. Ochrona przed mokrym gruntem – sam tarp jest doskonały w wielu sytuacjach – jednak gdy grunt w miejscu naszego biwaku będzie bardzo wilgotny to kładąc matę bezpośrednio na ziemię ryzykujemy zamoczenie śpiwora. Można wykorzystać np. folię nrc ale nadal pozostaje problem owadów.
5. Ochrona przed insektami – po całym dniu wędrówki bardzo irytują mnie owady chcące pożywić się częścią mojego ciała. Stąd dla komfortu chcę pełniej ochrony przed owadami. A to oznacza moskitierę połączoną z podłogą.
I chyba w końcu nadszedł czas gdy znalazłem to czego szukałem.
System, który opiszę poniżej sprawdzi się praktycznie w każdym terenie poza górami wysokimi. To chyba jedyne środowisko gdzie jednak mocny, samonośny namiot będzie lepszy.
Gdy spodziewany się gorszej pogody i np. opadów to tarpa należy rozwiesić niżej – tu na wysokości około 100cm.
W tej konfiguracji nisko rozłożony DD Tarp S daje naprawdę dobrą ochronę.
Mój obecny system składa się z małego tarpa w rozmiarze 2,8m x 1,5m w wersji ultralight oraz z moskitiery z podłogą w formie norki. Tarp waży 260 gramów bez odciągów i szpilek. Szpilki i odciągi to coś co możemy dobrać dowolnie – mój zestaw waży 70 gramów. Moskitiera waży również 260 gramów.
Na obu bokach jest sporo miejsca – zacinający deszcz nie będzie problemem.
Margines bezpieczeństwa od frontu…
Tarp S Superlight– 260 gramów ( w wersji standard DD Tarp S waży 460 gramów)
Szpilki i odciągi – 70 gramów
Ultralekka moskitiera – 260 gramów
Daje to świetny wynik 590 gramów. I to w schronieniu, które będzie bardzo uniwersalne i będzie dawało wiele możliwości rozłożenia.
W razie naprawdę złej pogody tarpa można całkowicie przyszpilić do ziemi. Wtedy zalanie nam nie grozi choć z pewnością spadanie komfort wchodzenie i wychodzenia z moskitiery. Założenie jednak jest takie, że w czasie wędrówki tylko raz dziennie wchodzimy do schronienia i tylko raz dziennie z niego wychodzimy.
Małe, ultralekkie namioty nie oferują dużo przestrzeni a można je rozbić tylko w jeden sposób.
Dodając karimatę ważącą 300 gramów wciąż nie przekraczamy bariery 1kg. Pozostaje tylko śpiwór ale to już zupełnie inny temat. Napiszę tylko, że jeśli zdecydujemy się na śpiwór puchowy dający komfort w okolicach 0’C to wszystkie komponenty schronienia nie powinny ważyć więcej niż 2kg. A to już jest naprawdę dobry wynik.
W razie potrzeby całość można oczywiście rozłożyć w oparciu o kije trekkingowe lub inne zaimprowizowane maszty.
Nigdy nie byłem i raczej nie zostanę zwolennikiem obcinania szczoteczek do zębów czy spania w workach na śmieci aby redukować wagę bagażu. Jednak jeśli można znacząco odchudzić nasz ekwipunek nie wydając dużej kwoty a przede wszystkim nie rezygnując z komfortu i ochrony to ja jestem całkowicie za takimi rozwiązaniami.
Nawet jeśli mały tarp wydaje się dla Was za mały to korzystając z tarpa 3×3 wciąż otrzymujecie bardzo lekkie schronienie. Przy wykorzystaniu większego tarpa warunki obozowania są wręcz pałacowe.
DD Tarp 3×3 Multicam pozwala stworzyć już prawdziwie komfortowe warunki ale dołoży do wagi ponad 500 gramów.
DD Tarp 3×3 Multicam sprawdzi się wtedy, gdy będziemy chcieli ukryć swoją obecność w terenie.
Spakowana moskitiera zajmuje bardzo niewiele miejsca – dla porównania 5 calowy telefon i zapalniczka Bic Mini.
Już niedługo zobaczycie to schronienie w akcji w czasie naszych najbliższych wędrówek.
Jeśli spodobał Ci się ten artykuł to daj znać w komentarzu. Czy był dla Ciebie pomocny i czy chciałbyś czytać więcej takich sprzętowych wpisów? Będę wdzięczny za każdy komentarz 🙂
Autor: Marcin Surowiec
Super rozwiązanie! Też szukałem podobnych uniwersalnych “mieszkań” 😉 choć akurat nie z powodu wagi bagażu 😉
A jaki był główny powód u Ciebie? 🙂
Dla mnie bomba! 🙂
Świetny wpis, jak zawsze. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz – czy kije trekingowe stawia się do góry czubkiem z jakiegoś konkretnego powodu? Czy to jest stabilne? Pytam, bo nie mam doświadczenia w tej materii
Myślę, że nie ma to wielkiego znaczenia. Czubek można wbić w ziemie a znowu chwyt ma większą powierzchnię. Zapewne sprawdzi się i tak i tak. Pozdrawiam
System ciekawy, choć mnie osobiście nie przekonuje. Tam gdzie waga jest priorytetem pewnie ciężko będzie o alternatywę, ale strasznie cierpi na tym komfort. Dla mnie lepszym rozwiązaniem byłby hamak, choćby model bivi który w ostatecznosci da się rozbić również na ziemi. Jednak w naszym pięknym kraju zawsze jakieś drzewa się znajdą. A spanie w hamaku to czysta przyjemność. Natomiast bardzo jestem ciekawy tego tarpa 2,8×1,5 m. Trochę z uwagi na mniejszą masę, ale głównie z uwagi na mniejszą objętość (pakuje go do podsiodlowki w rowerze) . Do tej pory używam 3×3 co daje dużą wygodę, ale kusi mnie ten mniejszy. Nie masz takiego testowego, chętnie bym sprawdził czy się nada 😉
Kwestię kosztów pomijam, bo dla każdego jest to indywidualna sprawa.
Mój zestaw to hamak dd superlight, moskitiera, tarp dd 3×3 (na razie) i underblancet. Śpiwór to jakaś puchowa 300. Na razie jest to nr 1. Na koncie mam 2 kolegów którzy z lekkich namiotów przesiedli sie na podobne zestawy.
Tak, ten system jest oparty przede wszystkim o wagę. Komfort schodzi na dalsze pozycje. Z hamakiem w temacie komfortu nie ma co konkurować.
2.8 x 1.5 przy złej pogodzie będzie za mały do hamaka.
Pozdrawiam 🙂
A jak Twoim zdaniem sprawdzi się wersja 3×3 pod którą trzeba by zmieścić 2-3 hamaki w czasie deszczu ? 🙂 oczywiście zakładając, że układ drzew będzie sprzyjający do takiego rozłożenia 🙂 będę kupował swój pierwszy tarp i borykam się z wyborem rozmiaru, wchodzi w grę również 4×4, ale tu już robi się problem wagi 🙂
Pozdrawiam
Prosiłeś, żeby zostawić komentarz, więc zostawiam, ale zupełnie nie znam się na bushcrafcie i wchodzę tutaj tylko poczytać i pooglądać filmy na YT, bo zawsze przyjemnie się to czyta/ogląda :). Pozdrawiam!
Dzięki. To zaczyny, ze nasze poczynania mają sens 🙂 Pozdrawiam
Fajny patent – właśnie czegoś takiego szukałem.
Planuję używać takiego tarpa z kijkami trek. i samym namiotem wewnętrznym z Rockland Soloist’a jako moskitierą 😉
Od tego roku mam tarpa dd 3×3 (1kg ze szpilkami i sznurkami) i jeszcze przed pierwszymi wyjazdami szukałem do zestawu takiej moskitiery – tj małej, koniecznie z podłogą. Nic takiego na polskim rynku nie znalazłem, jak już to ważące ponad 1kg.
W przeciwieństwie do Ciebie, wolę izolować się od otoczenia, więc tarpa zawsze rozkładam jak namiot, zamykam z obu stron. Poza tym mam chyba słaby śpiwór, w środku lata zmarzłem raz konkretnie i od tego czasu przezornie nie ulegam pokusie spania pod otwartym tarpem z którejś strony. Dlatego odpuściłem ideę na moskitierę, bo przy zamkniętym tarpie to może nadmiar luksusu, dodatkowe gramy i kolejny klamot do rozkładania. Pozostałem przy folii NRC, ale wciąż chodzi za mną dylemat z tą moskitierą z podłogą – komfort, że nie nasypie mi się dziadostwa do sypialni, nie mówiąc o migrujących robakach, a w końcu najważniejsze – przy dłuższym deszczu podłoże pod tarpem w końcu zaczyna podmakać i jest trochę kłopot z utrzymaniem NRC-tki tak, żeby woda nie dostała się na jej wierzch.
Gdybyście mieli w sklepie tą moskitierę wtedy jak szukałem, pewnie bym kupił 🙂 Teraz wreszcie coś na polskim rynku się pojawiło bliskiego moim wyobrażeniom. Jakie ona ma wymiary? Długość 185 czy 200cm? (nie będę sugerował się “maksymalnym wzrostem użytkownika”). Wysokość w przedniej i tylnej części? A szerokość na całej długości taka sama? Ciekawe jak wytrzymała jest podłoga, bo chyba jest cienka przy takiej wadze. A może materiał zbliżony do tego z tarpa 3×3 dd? :p wydaje mi się, że fajna byłaby z niego podłoga. Najbardziej od tego co szukam, odbiega zamek tej moskitiery. Szalony pomysł, naprawdę zniechęca. Jak tu osłonić się od wiatru chociaż z dwóch stron, przy wejściu w takim miejscu? Może da się do niej wejść pod dwuspadowym (“A”) tarpem 3×3?
Także dalej mam dylemat. Ta moskitiera byłaby do przeróbki zamka.
Cześć.
Dzięki za komentarz. Jeśli chodzi o brak komfortu cieplnego to za to odpowiada przede wszystkim mata i śpiwór.
Co do wymiarów to problem polega na tym, ze można je zmierzyć przy bardzo napiętym materiale albo rozłożonym trochę luźniej – i będzie różnica w pomiarze. Można powiedzieć, że ma 200cm długości. Zmierzę jeszcze wysokości z tyłu i z przodu i uzupełnię opis. Szerokość jest taka sama na całej długości.
Podłoga jest z nylonu 40D więc jest dosyć cienka – waga robi swoje.
Właśnie zamek moskitiery jest jej największą zaletą. Gdyby był z boku musiałbyś się do niej wczołgiwać. A tak wchodzisz z góry i jest to bardzo wygodne. Odciągi są skonstruowane tak, że możesz do moskitiery wejść gdy one leży płasko na ziemi i dopiero będą w środku odciągnąć szczyty do góry.
Naprawdę jest to najwygodniejszy sposób. Chyba muszę to przedstawić na filmie. 🙂
Pozdrawiam
Musisz przedstawić na filmie wchodzenie do moskitiery 🙂 Nie ja jeden nad tym się zastanawiam. Że można do niej wejść gdy nie jest całkiem podwieszona – nie pomyślałem, a brzmi sensownie. Nawet zauważyłem zaletę jeszcze taką, że w już podwieszonej moskitierze z otwartym zamkiem na grzbiecie ,można pewnie swobodniej siedzieć, kręcić się, bo to jak wysoko się podniesiemy ogranicza dopiero zadaszenie.
Trzeba podać w opisie wymiary, choćby w przedziale — cm.
Samopompa therma test trail scout 2cm położona na NRC srebrem na wierzch nie dała mi odczuć chłodu od ziemi, a nawet czasem grzeje za mocno w partiach gdzie najmocniej do niej przylegam. Możliwe, że przez lustro ciepła – srebro pod matą? Natomiast jednocześnie bywa mi zimno w kolana czy stopy :l Trudno zbalansować system spania, temperatury często zaskakują.
Witam!
Jaką szerokość ma ta moskitiera? Dziękuje i pozdrawiam!
Cześć. Moskitiera ma 65cm szerokości. Pozdrawiam
Niedawno trafiłem na Pańską stronę i jestem pod wrażeniem. W zakresie przetrwania jest Pan profesjonalistą co wyraźnie widać na filmach. Mam pytanie. Czy może Pan podpowiedzieć jak wykorzystać tarpa na wędkarskiej łodzi wiosłowej w taki sposób, aby konstrukcja nie przeszkadzała podczas wędkowania, jednocześnie chroniła skutecznie podczas ulewy.
Pozdrawiam
Maciej
Osobiście na ogół korzystam z ultralekkiego jednopowłokowca, myślę jednak nad przesiadką na omawiany przez Was zestaw, lub podobne rozwiązanie z hamakiem, mam jednak pytanie. Jak rozumiem bagaż w takich setupach leży po prostu zawsze na ziemi blisko moskitiery z ryzykiem zalania przez deszcz przy zbyt małym tarpie/ostrym deszczu?
Teoretycznie tak ale najczęściej po rozłożeniu bagażu plecak jest praktycznie pusty. Pozostaje niewiele ekwipunku. Worek na śmieci wystarczy aby zabezpieczyć to przed wilgocią. Pozdrawiam
Wybieram sie na w tym roku (poczatek sierpnia) na GSS lub GSB. Czy ten zestaw z tarpem 3×3 bedzie wystarczajacy? Dodam, ze nie mam doswiadczenia w biwakowaniu.
Poradzcie proszę.
Na tych szlakach tarp całkowice wystarczy. Pozdrawiam